Proste i szybkie wegańskie pankejki proteinowe z musem z mango :) bez glutenu, cukru, jajek, nabiału :)

Po dzisiejszym treningu postanowiłam wrzucić sobie nieco białeczka na ruszt, ale białeczka pochodzenia roślinnego w wersji na słodko, jednak oczywiście bez cukru.

I tak powstały bezglutenowe placuszki bez jajek, glutenu i nabiału na bazie odżywki białkowej.

Miękkie, ciastkowate, zupełnie inne niż za czasów pankejków z jajkiem, inne, ale również smaczne :)

Ps. wybaczcie mało efektowną fotkę.... to tylko z telefonu ;) 

Składniki:

Pankejki:

Porcja 30 g protein np. waniliowych lub naturalnych (u mnie akurat odżywka konopna, często ryżowa, może być też niewegańska wersja np. serwatkowa, wołowa - jakoś kazeinowej Wam nie polecę, mam alergię i totalną awersję do kazeiny)

Banan

6 łyżek mleka roślinnego (u mnie również konopne, ale da radę praktycznie każde)

Mąka kasztanowa - czubata łyżka

Kakao surowe - płaska łyżka

Kamień winny lub inny bezglutenowy proszek do pieczenia - 1/3 łyżeczki

Duża szczypta ziarenek wanilii ( mnie bio vegan) lub kilka kropli aromatu waniliowego

Olej kokosowy do smażenia

Dodatkowo:

Mus z mango - wersja na łatwiznę made by Rossmann, wersja własna: mango zmiksowane z jabłkiem na puree, ale jogurt wege np. kokosowy też da radę :)

Wegańska gorzka czekolada - u mnie gorzka Ghana z Manufaktury Czekolady (ani grama cukru/słodu itp, totalna gorycz! Mistrz!)

Psianki w postaci jagód goji

Miód karobowy z Healthy&Happy do chlupnięcia od góry lub inna naturalna słodka płynność wedle gustu jeśli mamy ochotę

Inne ulubione smakołyki do wrzucenia na pankejki 

Przygotowanie:

Banana zmiksować z mlekiem na mus. Powoli dodawać wszystkie sypkie składniki, miksować lub energicznie mieszać do uzyskania gładkiej konsystencji. Smażyć na rozgrzanym oleju kokosowym. Delikatnie przekładać na drugą stronę. Uważać,żeby nie przypalić. Z powodu braku jajka placuszki są zdecydowanie bardziej delikatne i trzeba z nimi się obchodzić, że tak przekornie powiem, jak z jajkiem ;)

Zdjąć z patelni, przekładać musem lub jogurtem, rzucić dodatki na wierzch tudzież na około, chlusnąć miodkiem karobowym lub inną zdrową słodyczą :)

Ej znowu zgłodniałam!!!!

Bajjj :-*