Cudowny fontant czekoladowy bez maki bez glutenu

Urodziny - taka wyjątkowa okazja:) Musiałam, a raczej chciałam wymyślić coś wyjątkowego :D Oczywiście bez mąki, bez glutenu, z zastępnikami cukru, bez laktozy :) I tak powstał cudowny fontant czekoladowy!! Z płynnym czekoladowym wnętrzem :) Słodziutki, bardzo mocno czekoladowy rozpływający się w ustach!! Jeszcze ciepły! WPROST WYJĄTKOWY!!! Szczerze, to nie wiem czy jadłam coś wspanialszego:) Idealny! Więc się nim z Wami dzielę :D Róbcie, pieczcie, smakujcie i cieszcie się wyjątkową czekoladową chwilą :)


Składniki (na dwie porcje):
- dwie tabliczki (po 100 g) najlepiej gorzkiej czekolady bez cukru (ja używam czekolady z ksylitolem lub czekolady ze stewiąTylko przypadkiem nie kupujcie czekolady na fruktozie, to podobny syf do tradycyjnej..
- dwa jajka
- łyżeczka masła lub oleju kokosowego do nasmarowania foremek
- dwie szczypty ziarenek wanilii 
- szczypta soli
- ewentualnie łyżka słodzidła (ale dla mnie te czekolady są juz wyjątkowo słodkie!)


 Przygotowanie:
Czekoladę połamać. Zostawić 4 kosteczki. Pozostałą czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. (Do większego garnka z wodą wstawić mniejszy, do którego należy wrzucić połamaną czekoladę. Do większego dolać wody i zagotować.) Całkowicie rozpuszczoną czekoladę dokładnie wymieszać. Dodać wanilię, wymieszać. Tu można ewentualnie dosłodzić i wymieszać. Czekoladę lekko ostudzić Jajka rozbić. Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić ze szczyptą soli na puszystą pianę. Żółtka dodać do czekolady i dokładnie wymieszać. Następnie dodać białka i delikatnie wymieszać. Wstawić do lodówki na ok 15 minut. 
W czasie jak masa studzi się w lodówce rozgrzać piekarnik do 200 stopni. Dwie foremki nasmarować masłem lub olejem kokosowym. Po 15 minutach wyjąć masę i przełożyć do foremek. W środek wcisnąć po dwie kosteczki czekolady i przykryć masą :) Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 10 minut. Po upieczeniu wyłączyć piekarnik. Zostawić foremki jeszcze na ok 3 minuty. Podawać ciepłe! :)

Cuuudo!!! Sama się mocno zdziwiłam :D 
Chętnie zaproszę do siebie na taki wyjątkowy fontaint :D



Komentarze

  1. Uff cos cudnego! Jutro mojemu ukochanemu taka niespodzianke zrobie! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie ja również robiłam taką niespodziankę ;-) Idealne na walentynki :) Można dorzucić truskaweczkę i polewę z syropu z agawy (chociaż już jest słodkie wystarczająco jak dla mnie :-)) i obłędna niespodzianka gotowa!! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. No i zrobiłam na Walentynki :) czekoladowe aż strach haha, pyszne! Uwielbiam Twoje przepisy :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudownie :) :D Bardzo się cieszę,że niespodzianka walentynkowa się udała i smakowała :))) Fontant jest obłęęędnyyy ;-) :D Ściskam!!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty