Biskuity z kaszy quinoa z borówkami, bez mąki, cukru, bezglutenowe, wegańskie :)

Jeeeeejjjjj!!!!!!!!!!!! Jaki to był poranek!!!!!!!!!!! Z taaakim śniadaniem!!!!! :D Rozpustnie dorzuciłam na wierzch masełko czekoladowe z surowego kakao! Przecudowne!! Chcę jeszcze!!! :-D :)
Biskuity, czy też ciasteczka (jak kto woli;-))) z borówkami!!! Bez mąki, bezglutenowe, bez cukru, bez nabiału, wegańskie! :-) Idealne na śniadanie, przepyszne jako przekąska, podwieczorek oraz deser! :) Można zabrać ze sobą w drogę na długi weekend!! ;-) :D Zamiast okropniastych, napęczniałych od glutenu i pszenicy jagodzianek pełnych rakotwórczych tłuszczów trans i cukru! Ajjjjjajjjjaaajjjjj! :-)




Składniki:
- 1 szklanka kaszy quinoa zmielonej na mąkę
- 1 szklanka białej kaszy gryczanej zmielonej na mąkę lub ryżu basmati zmielonego na mąkę lub mąka gryczana/ryżowa
- 1/2 szklanki amarantusa zmiksowanego mąkę lub mąki z amarantusa
LUB mąki z quinoa! (UWAGA!! Amarantus nie rośnie.. Jeśli chcesz, aby biskuity trochę urosły mimo braku glutenu użyj mąki z quinoa, ryżowej lub gryczanej.)
- 1/2 szklanki lnu złocistego
- 4 czubate łychy ksylitolu + 1 na puder
- 1 szklanka mleka kokosowego lekkiego lub innego roślinnego
- 3 łyżki oleju kokosowego płynnego
- łyżeczka wanilii
- 3/4 łyżeczki soli himalajskiej
- szczypta kurkumy
- 2 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia z kamienia winnego
- 1/2 łyżeczki sody spożywczej eko (będą pulchniejsze)
- szklanka borówek
- łyżeczka skórki z cytryny

  
Przygotowanie:
Kaszę quinoa, ryż, amarantus i len złocisty zmiel na mąkę np. w młynku do kawy. Możesz użyć gotowych mąk z tych ziaren. Przesyp do miski, dodaj pozostałe suche składniki. Dokładnie wymieszaj. Dodaj skórkę z cytryny, olej kokosowy i mleko kokosowe i równiez dokładnie wymieszaj. Na koniec dodaj 3/4 borówek. Wymieszaj delikatnie. Na stolnicy lub blacie rozsyp trochę mąki uzyskanej z quinoa lub ryżu. Wyłóż ciasto. Zroluj delikatnie na grubość ok 8 cm. Pokrój ciasto w plastry grubości 3-4 cm i rozłóż na blasze pokrytej papierem do pieczenia. Na wierzch ciastek wciśnij resztę borówek. Piecz ok 15-18 minut w 200 stopniach*. Przed podaniem zmiel łyżkę ksylitolu na puder. Posyp wystudzone ciastka pudrem. :-)
Do pudełeczka i w drogę!! Albo na pyyyszne śniadanko!! :D :)

PS. Bisquity z racji braku glutenu bardzo nie rosną. Ale i tak są pyszniutkie :D :)

*Uwaga! Wdał się chochlik i zrobił małe zamieszanie myląc moje notatki z przepisami. Wprowadziłam korektę i za chochlika przepraszam! Mam nadzieję, że wybaczycie :) Smacznego zdrowego!
** pieczemy bez termoobiegu!



Komentarze

  1. świetne, a przy tym jakie zdrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj! Trafiłam na Twojego bloga dość niedawno. I już upiekłam parę ciast. Wyszły przepyszne, niestety zamiast ksylitolu dodawałam erytrytol i w pieczeniu dawał dziwny, niesmaczny posmak. Nie mam ksylitolu zawsze w kuchni więc moje pytanie brzmi czy zamiast niego mogę użyć np. syropu daktylowego? I jeśli tak to tyle co ksylitolu? Nie Chciałabym użyć zwykłego cukru ;/
    Pozdrawiam!!!
    P.S. Wspaniały blog ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty