Penne z ryżu pełnoziarnistego z pastą z pieczonych buraków i suszonych pomidorów z dodatkiem majeranku, bezglutenowe, wegańskie! :-)

Jak ostatnio wspominałam, będę trochę więcej pisać o moich codziennych wegańskich zdrowych obiadach :) I tak dziś lubieznie skonsumowałam przepyszne (uwielbiaaam burakiii!!!) penne z ryżu pełnoziarnistego z pastą z pieczonych buraków i suszonych pomidorów z dodatkiem majeranku. Słodycz buraka idealnie przenika się z słonością suszonych pomidorów, kwaśnością cytryny, goryczką kurkumy, pikantnością czosnku i chilli i delikatnością oliwy z oliwek :)  Aż dziw jak to wyjatkowo pasuje i jednocześnie jest takie proste! :) :D

 

Składniki ( na dwie porcje):

- ok 200 g makaronu penne z ryżu pełnoziarnistego lub innego ulubionego (u mnie ALB Gold)

- 3 buraki

- 2 ząbki czosnku

- ok 10 suszonych pomidorów

- 1-2 łyżeczki majeranku (zależy czy swieży czy suszony, suszonego niestety więcej)

- łyżka soku z cytryny

- szczypta kurkumy

- szczypta chilli

- porządny chlust albo i dwa oliwy z oliwek extra virgin

- sól i pieprz do smaku

- zielone oliwki i/lub kiełki brokuła jako dodatek
 

 

Buraki dokładnie szorujemy, pieczemy w piekarniku w temperaturze 200 stopni bez termoobiegu ok 45-50 minut. Studzimy, obieramy, kroimy na kawałki, przekładamy do miski lub blendera. Dodajemy czosnek, suszone pomidory, majeranek, kurkumę, chilli, oliwę z oliwek i dokładnie miksujemy blenderem na gładką masę. Dodajemy sól i pieprz do smaku, w razie potrzeby jeszcze trochę oliwy i ponownie chwilkę miskujemy. Makaron gotujemy zgodnie ze wskazaniami producenta (mój ok 8 minut). Odcedzamy. Pastę przekładamy na patelnię i podgrzewamy. Możemy dodać penne do pasty na patelni lub przełożyć makaron na talerze i pastę ułożyć na wierzchu. Danie podajemy z zielonymi oliwkami (dobrej jakości, bez konserwantów) i ewentualnie kiełkami brokuła.

Zdrowe proste pyszności. Polecam!