Zupa pomidorowa i seleroryba po grecku z duszonym szpinakiem, czyli dieta dr Dąbrowskiej - dzień 10 :-)

Jest autentycznie CO RAZ LEPIEJ! :-) Cera gładsza, włosy bardziej błyszczą :-) Bez używania szamponu i odżywki! (nie tylko za sprawą diety, ale i odrzucenia szamponu na rzecz sody i octu jabłkowego). Co kiedyś u mnie było nie do pomyślenia! Używałam zarówno odżywki do spłukiwania, jak i takiej w sprayu... :/ Spadek na wadze również się pojawił, o co mi szczególnie nie chodziło, ale jest to efekt uboczny tej diety :-) Po zakończeniu dwóch tygodni postaram się napisać Wam podsumowanie i wszelke wskazówki do zastosowania postu samemu :) Tymczasem kilka słów o dniu dzisiejszym :) A dziś POMIDOROWA na ŚNIADANIE :) <3



Śniadanie:
Zupa krem z pomidorów:
pomidory lub passata ekologiczna, marchew, pietruszka, kawałek selera, natka pietruszki, kawałek pora, kilka ząbków czosnku. Z warzyw zagotuj bulion, dodaj passatę, dopraw do smaku (i tu do dyspozycji: nieco soli himalajskiej, garść bazylii lub nieco cynamonu)
Koktajl: grapefruit, jabłko, szpinak, babka płesznik/jajowata, zielony jęczmień
Obiad:
Seleroryba po grecku:
  Seler pokrojony w plastry (nie wiem czy można jeść wodorosty, zatem nie ryzykowałam i zostałam przy samym selerze, normalnie można użyć do niego wodorostów)+ pół selera, 2 marchewki, 2 pietruszki ugotowane w wodzie z dodatkiem czosnku, liścia laurowego i ziela angielskiego, starte na tarce, wymieszane z passatą pomidorową, doprawione np. majerankiem , solą himalajską.
Szpinak podduszany z cebulka i czosnkiem
Czerwona kapusta kiszona
Pyszności :)
Na kolację jeszcze nie mam natchnienia ;-) :D Ale zapewne będą to jakieś surówki i warzywka (papryka, marchewka, pomidor, ogórki kiszone..)
I grapefruit :)
Miłego dnia! :) :D

Komentarze

  1. hej, trochę nie rozumiem tego przepisu na selerorybę. Seler pokrojony w paski podajemy na surowo z ugotowaną, przyprawioną i startą resztą plus szpinak?

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę śietnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty