Nalesniki z gryki z kremem kakaowo-kokosowym oraz koktajl truskawkowo-jarmużowy :)

Na szybko wrzucam dziś przepis, kompletnie nie przygotowana, bo byłam mocno zajęta weekendowym szkoleniem. Bez pięknego zdjęcia,a z szybką fotką z telefonu. Jednak śniadanie było tak pyszne,że  brak profesjonalnej sesji został chyba zrekompensowany :-)






SKŁADNIKI:


NA NALEŚNIKI (pisałam już o nich wcześniej, poznałam je dzięki Iwonce Smakoterapii, która wprost uwielbiam!):
Kasza gryczana niepalona 1 szklanka
Woda
Dojrzałe awokado
3/4 szklanki wiórków kokosowych
Nieco mleka kokosowego
Dwie łyżki słodzidła
Ok 5 daktyli
Nieco wanilii (u mnie biovegan)


NA KOKTAJL:
Szklanka (lub wiecej) truskawek
Liść jarmużu
Mleko kokosowe produkcji własnej
Mały banan lub wybrane zdrowe slodzidło (w zależności od słodkości truskawek) - opcjonalnie


PRZYGOTOWANIE:


NALEŚNIKI:
Grykę namocz dzień wcześniej najlepiej na noc lub rano, jeśli przygotowujesz naleśniki wieczorem. Przed przygotowaniem odlej wodę, wypłucz grykę, dolej świeżej wody do poziomu gryki, dodaj cynamon i szczyptę soli i zmiksuj blenderem na gładką masę. Jeśli wolisz cienkie naleśniki dodaj więcej wody. Jeśli robisz naleśniki z gryki po raz pierwszy możesz ułatwić sobie smażenie dodając do ciasta łyżkę mąki np gryczanej, sorgo, teffu, ryżowej. W takiej sytuacji również dodaj więcej wody. Ciasto powinno być płynne, ale jednocześnie nieco gęściejsze od tradycyjnych naleśników. Smaż naleśniki na niewielkiej ilości oleju kokosowego.
Przygotuj krem kakaowo-kokosowy. Awokado umyj i obierz. Wiórki kokosowe (Uwaga! Użyłam pozostałości po produkcji mleka kokosowego! Takie najlepiej miksują się na krem!), awokado, odżywkę proteinowa, kakao, daktyle (tylko miękkie! jeśli masz suszone koniecznie namocz wcześniej w ciepłej wodzie!), wanilię zblenduj na gładki krem. Kremem smarujemy naleśniki, wewnątrz ułóż truskawki, zwiń naleśniki, polej sosem czekoladowym bez cukru lub czekoladowym balsamico :-)


KOKTAJL:
Wszystkie składniki zblenduj na jednolity koktajl. Pamiętaj, żeby z jarmużu usunąć twarde części liści.

Smacznegooooo!!!


Komentarze

  1. wielbię naleśniki pod każdą postacią. te na słodko baaardzo do mnie przemawiają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. najlepsze naleśniki! a pomysł na nadzienie równie świetny i pyszny rzecz jasna :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty