Frytki z kalarepy! Dieta warzywno-owocowa dr Dąbrowskiej :)

Kochani! W grupie miłośników zdrowego jedzenia by Zdrove KarmeLove trwa akcja oczyszczania i uleczania przy pomocy diety warzywno-owocowej dr Dąbrowskiej. W związku z tym w najbliższych dniach będę się z Wami dzielić pomysłami na ciekawe i pyszne warzywne potrawy zgodne z ideą tego postu. :) Być może ktoś zechce do nas dołączyć lub również jest na tej diecie i przyda mu się nieco kulinarnych inspiracji :)
 
Dziś zapraszam na obiad z frytkami z kalarepy :)
Po poście opiszemy nasze wrażenia i odczucia! Uściski!!!
 

Składniki:
- duuża kalarepa
- przyprawa curry madras ekologiczna lub własnoręcznie wykonana przyprawa curry (czosnek, imbir, kurkuma, chilli, kumin)
- sól himalajska
- brokuł
- ogórki małosolne
 
Przygotowanie:
Kalarepę umyj, obierz, pokrój na frytki, zamarynuj w przyprawach z dodatkiem soli himalajskiej. Upiecz na złoto w piekarniku (u mnie 180 stopni, termoobieg). Podaj z brokułem ugotowanym na parze i z ogórkami małosolnymi :)
 
Zdrowiejcie! :-)

Komentarze

  1. Apetyt, według definicji, to pragnienie spożycia określonego pokarmu, którego nasz organizm potrzebuje w danym momencie. Jest to potrzeba psychologiczna. Prostszymi słowami, jest to ochota na ukochany sernik babci, czy ulubione pierogi z serem. Na samą myśl cieknie ślinka. Głód jest czymś zupełnie innym. Jest to potrzeba fizjologiczna. Fachowo, jest to obniżenie stężenia składnika pokarmowego, np. glukozy, który rejestrują ośrodki głodu. Nie jest to ochota na konkretny produkt, czy składnik odżywczy. Jest to odruch niezbędny, ponieważ człowiek bez jedzenia nie jest w stanie prawidłowo funkcjonować. Nie bez powodu powstało stwierdzenie, że „człowiek nie żyje po to, żeby jeść, ale je po to, żeby żyć”. Kolejnym określeniem, które warto znać, jest głód emocjonalny. To ten stan, gdy w złym humorze zajadamy lody (nie da się ukryć, że jest to popularny motyw w filmach), czy zestresowani przed ważnym egzaminem sięgamy po chipsy. W nadmiernych, niekontrolowanych ilościach może to prowadzić do tycia. Jednak, jak powiedział Pan Zbigniew Młynarski, stresy, które mamy, wymagają zrównoważenia. Jest to oryginalne stwierdzenie, ponieważ każdy wszędzie powtarza, że zdrowe odżywianie, dieta, ćwiczenia to klucz do zrzucenia na masie i dobrego samopoczucia. Jasne, to prawda, jednak nie można popaść w paranoję. Przyjemność z jedzenia jest ogromna, nie unikajmy jej. Warto pamiętać, że od samego jedzenia się nie tyje. To, że spojrzymy na czekoladę nie sprawi, że przybędzie nam 5 kg. Uważam, że proces odchudzania będzie skuteczny, gdy nie będziemy się w nim męczyć. Nie będziemy cały czas liczyć kalorii, odmawiać niektórych potraw. We wszystkim najważniejszy jest umiar i zdrowy rozsądek. Warto tutaj przytoczyć książkę „Jedz dobrze i nie tyj” autorstwa Zbigniewa Młynarskiego i Katarzyny Kołodziej, którą serdecznie polecam każdemu przeczytać. Dodatkowo autor książki zaczyna budować swój kanał na YouTubie. Moim zdaniem, idą w bardzo dobrą stronę. Filmy są dodawane regularne, tematyka jest różnorodna, pojęcia są dokładnie wytłumaczone. Nawet największy amator z zaciekawieniem obejrzy z zaciekawieniem i znajdzie odpowiedź na pytanie, jak żyć szczęśliwie, zdrowo, i w zgodzie z organizmem. Przede wszystkim, musimy go słuchać. Organizm wysyła mnóstwo sygnałów, tylko nie potrafimy ich odczytać. Są to bóle głowy, utrata sił, zmęczenie, czy problemy z koncentracją. Kluczem do utraty na wadze są regularne posiłki, regularne jeżeli chodzi o godzinę ich spożywania, oraz ich wielkość. Jedzmy podobne porcje. Warto również zaznaczyć, że podczas jedzenia nie odczuwamy najedzenia. Pojawia się ono dopiero po około 30 minutach od zjedzenia posiłku. Przyznam szczerze, że nie wiedziałam o tym. Dowiedziałam się z filmu Pana Zbigniewa. Często popełniałam ten błąd. Nie jadłam śniadań, późniejsze posiłki były nieregularne, ponieważ nie było czasu. Myślę, że każdy to zna. Jest to najgorsze co możemy sobie zrobić. Dlatego, jeżeli macie problem ze zrzuceniem zbędnych kilogramów, albo chcecie zdrowiej się odżywiać, ale nie wiecie jak, polecam Wam serię na kanale Jedz dobrze by Młynarski. Unikniecie w ten sposób kosztów związanych z dietetykiem, oraz odzyskacie radość z życia!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty